Podpórki do książek to jedna z tych dekoracji, która zdobi a jednocześnie pełni rolę użytkową.
Zainspirowana podpórkami do książek wykonywanymi samodzielnie postanowiłam, że spróbuję swoich sił w tym temacie. Przecież projekty DIY to moja specjalność!
Przyszło mi do głowy kilka pomysłów, ale nie mogę się zdecydować który wybrać. W związku z tym mam do Was prośbę o poradę.
Wszystkie figurki dekoracyjne (słonie, koralowce, ananasy) kupiłam w KIK. Są gotowe i nie wymagają malowania. Koszt jednej figurki nie przekracza 20 złotych. Jako podstawki użyłam kawałków marmuru kupionych w zakładzie kamieniarskim. Za cztery kawałki marmuru zapłaciłam 2 złote. Tak, tak nie pomyliłam się, dokładnie 2 złote. Są to odpadki z innych prac wykonywanych w zakładzie.
Podpórki do książek – figurki dekoracyjne złote słonie
Wersja Nr 1
Podstawy mają pomalowane krawędzie na złoty kolor. Słonie są ustawione pod kątem, ponieważ podstawy są krótsze niż figurki.
Wersja Nr 2
Figurki i podstawy te same. Figurki ustawione na prosto (luka pomiędzy książkami i podstawą).
Wersja Nr 3
A może słonie z trąbami na zewnątrz?
Wersja nr 4
Podstawki w całości w naturalnym kolorze. Dokładnie tak jak poprzednio, figurki są pod kątem ze względu na długość podstawy.
Wersja Nr 5
Podstawy jak w Wersji nr 4, słonie ustawione prostopadle do książek. Widoczna jest luka pomiędzy podstawą i książkami.
Podpórki do książek – koralowiec dekoracja
Wersja Nr 6
Jednokolorowe podpórki i koralowce.
Podpórki do książek – złoty ananas
Wersja Nr 7
Podstawy te same co poprzednio. Jako podpórki wykorzystałam ananasy.
Przy tej wersji podstawy należałoby dociąć do wymiaru ananasów.
Moim zdaniem rolę podpórek mogą pełnić też same figurki dekoracyjne bez podstawek.
Proszę napiszcie w komentarzach, która wersja najbardziej przypadła Wam do gustu.
Czekam z niecierpliwością na Wasze podpowiedzi.
Wiesia
Dziękuję, że zechciałaś podzielić się swoimi sugestiami odnośnie podpórek. W tym momencie podpórki mają nowe dłuższe podstawy i słonie są na wprost. W związku z tym, że mam jeszcze 4 kawałki marmuru na podstawy, myślę aby zrobić też wersję z koralowcami. Mogłyby służyć jako podpórki lub pojedynczo jako figurki ozdobne.
Jeśli chodzi o rzut domu, to niestety nie pomogę. Nie mam takiej dokumentacji.
Wszystkie wersje mi się podobają ale dla mnie wygrywają koralowce: są takie eleganckie, lekkie i jakby pełne powietrza. Słonie juz widziałam u Magdy i dlatego postrzegam je już jako “must have” to znaczy rodzaj powielania. Ananasy pasują do pokoju nastolatki. Pozdrawiam Czy myślałas może o wpisie odnośnie rzutu domu? Szukam idealnego projektu i bardzo lubię oglądać takie inspiracje
A dla mnie słonie na wprost. Koralowce też są fajne; wersja z koralowcami jest według mnie bardziej oryginalna są takie eleganckie i nie rzucające się w oczy, choć może to być spowodowane tym że widziałam słonie u Magdy. Ananasy widzę w pokoju nastolatki może w kuchni ale jako jedną podpórkę przytrzymująca książki. Pozdrawiam i dziękuję za kolejny wpis
Do tej pory wersja 4-ta wygrywa. Słonie nie są jeszcze przyklejone, więc testuję różne ustawienia. Taka sytuacja ma też swoje plusy. Co chwilę mogę mieć rożne dekoracje.
Bardzo dziękuję za propozycje. Pozdrawiam Wiesia
Wiesiu, wersja 1 lub 4 -słonie są przeurocze a złota lamówka marmuru dodaje cudownego efektu. Brawo za genialne pomysły! Może sama też coś pokombinuję:-) Ściskam
Elu, dziękuję za komentarz.
Myślę, że wersja nr 4 jest najbardziej prawdopodobna. W dłuższe podstawy też się zaopatrzyłam, aby sprawdzić jak całość będzie wyglądała ze słoniami na wprost.
Z decyzją czekam do weekendu. Bedę miała trochę czasu, aby przetestować. Pozdrawiam Wiesia
Witaj Wiesiu
Mnie najbardziej podobają się słonie i wersja nr 4. Dlatego że nie ma odstępu między podstawą, a książkami. Gdyby podstawa była szersza to słonie na wprost.
Pozdrawiam